Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jakby wyglądało połączenie surfingu ze snowboardem? Jak szybko można zjeżdżać na desce po piachu?
Jeżeli tak, to sandboarding będzie super opcją dla Ciebie. Całkiem wysokie wydmy, piękne widoki i szusy po piachu. Tak w skrócie wyglądają nasze wypady na sandboarding w Maroko.
Już sam początek wyprawy przywołuje na myśl góry, bo zaczynamy od wędrówki przez piaskowe wydmy. Tak aby wybrać tą Naszą.
Z super widokiem na zachodzące słońce nad oceanem i z odpowiednią wysokością i nachyleniem.
Poza tym deska. My korzystamy z desek surfingowych. Jest to ciekawe doświadczenie po kilku dniach na wodzie. Teoretycznie powinno być łatwiej, bo w końcu pod nogami mamy stały grunt
Instruktorzy sprawnie usuwają finy (płetwy pod spodem deski, dzięki którym możemy surfować) i już nic nie stoi na przeszkodzie, aby zjeżdżać „z górki na pazurki”.
Można używać desek snowboardowych, widziałem grupy, które korzystały z tego sprzętu i bawiły się równie dobrze.
Sandboarding to ciekawa odmiana dla fanów sportów deskowych. Na pewno przydadzą się tu umiejętności z surfingu i snowboardu. Szczególnie panowania nad deską i sztuka bezpiecznego upadku będą dużo warte.
Sandboarding to naprawdę dobra zabawa. Dla każdego, coś miłego. Snowboarderzy czy Surferzy próbują swoich sił zjeżdżając w pozycji stojącej, osoby bardziej zachowawcze używają deski jak sanek.
Można poczuć się, jak za małolata, kiedy pierwszy śnieg powodował tłumy dzieciaków z sankami na lokalnych pagórkach.
I takie wydanie- sankowe sandboardingu trafia do mnie najbardziej. Trochę taki teleport do młodości i wylogowanie się od swoich „dorosłych problemów i obowiązków”
Gdyby nie te podejścia pod górę